o Ani :)
Witam Pani Aniu, miło jest Panią powitać w naszych szeregach.
Rozpoczynamy cykl wywiadów z panią. Chcemy przybliżyć potencjalnym opiekunkom specyfikę tej pracy ale przede wszystkim podzielić się cennymi spostrzeżeniami i doświadczeniem jakie pani zdobyła w pracy jako opiekun osób starszych.
M.G. Na wstępie proszę nam o sobie troszkę opowiedzieć.
A.B. Witam wszystkich serdecznie.
Nazywam się Anna Brueschke, mieszkam w Kołobrzegu. Z wykształcenia jestem pedagogiem resocjalizacji, kilka lat spędziłam w Hamburgu, tam uczęszczałam do szkoły, pogłębiając wiedzę języka niemieckiego. W Polsce podjęłam się dodatkowo uczestnictwa w kursach masażu leczniczego (masażu klasycznego, limfatycznego, akupresury stóp oraz wiele innych technik) zdobywając certyfikaty w tym zakresie. Pracowałam kilka lat na Wellness Spa w jednym z kołobrzeskich hoteli wykonując masaże lecznicze. Miałam bardzo dużo podopiecznych z Niemiec którzy odbywali pobyt kuracyjny. W charakterze opiekuna pracuję od 2012 roku, jest to bardzo odpowiedzialna praca. Uważam, że osoby które chcą pracować w charakterze opiekuna osób starszych powinny mieć do tego predyspozycje, mieć serce do ludzi, duże pokłady cierpliwości oraz chęć niesienia pomocy innym ludziom. Oczywiście dodatkowo znać język niemiecki w stopniu komunikatywnym.
M.G. Jak zaczęła się Pani przygoda w opiece?
A.B. Decyzję o pracy w charakterze opiekuna osób starszych podjęłam nagle. W 2012 straciłam ukochanego tatę i postanowiłam wyjechać z kraju, potrzebowałam zmiany i chciałam nieść pomoc innym ludziom.
M.G. Jak pani myśli, jakie są największe zagrożenia w tej pracy?
A.B. Myślę, że największym zagrożeniem jest sytuacja kiedy ludzie wyjeżdżają nielegalnie do opieki, te osoby narażają się na wiele zagrożeń oraz przykrych zdarzeń.
M.G. Jak pani sobie radzi ze stresem?
A.B. Jeżeli chodzi o radzenie sobie w sytuacjach stresujących to mam ulubione rzeczy które zawsze na mnie dobrze działają, uwielbiam słuchać muzyki i robić na drutach w wolnej chwili, dziergam piękne swetry. To mnie zawsze uspokaja.
M.G. Proszę opowiedzieć w paru zdaniach o poziomie opieki socjalnej w Niemczech?
A.B. Myślę, że opieka socjalna w Niemczech jest niezwykle rozwinięta i bardzo dobrze zorganizowana. Ludziom żyje się tam lepiej.
M.G. Czy to prawda, że wiele pań woli pracować nielegalnie jako opiekunka? Jak pani myśli skąd takie decyzje?
A.B. Tak to prawda, wiele już widziałam, znam temat doskonale. Wiele pań wyjeżdża do pracy nielegalnie. Nie patrzą na zagrożenia. Podejmują taką decyzję z różnych przyczyn np. znajoma znajomej załatwia taką pracę lub są niedoinformowane i chcą ukryć dodatkowe dochody będąc na emeryturze lub rencie rodzinnej przykładowo. Zdarza się że takie osoby mają obciążenia komornicze i nie chcą ukazać dochodów. To jedne z głównych przyczyn moim zdaniem.
M.G. Skąd pomysł na pracę w charakterze rekruterki?
A.B. Propozycje pracy otrzymałam bezpośrednio od firmy Prosenior, zresztą miałam okazję już wcześniej pracować w Proseniorze. Firma poznając mnie bliżej, moje referencje oraz doświadczenie zaproponowała mi współpracę w charakterze rekrutera. Bardzo się z tego cieszę, ponieważ mogę połączyć doświadczenie w opiece z rekrutacją. Wiem na co mam zwrócić szczególną uwagę w rozmowach.
M.G. Według statystyk społeczeństwo europejskie jest coraz starsze, żyjemy coraz dłużej więc można by przyjąć tezę, że zapotrzebowanie na rynku opieki będzie stale rosło? Czy podziela Pani ten pogląd?
A.B. Oczywiście. Uważam, że coraz więcej starszych ludzi będzie potrzebować pomocy w swoich domach i oby każdy z nich otrzymał pomoc.
M.G. Na dziś dziękuję bardzo i życzę wielu sukcesów.
A.B. Dziękuję serdecznie.
M.G. Już dziś zapraszam na kolejny wywiad z panią Anią.
Szczegóły już wkrótce na naszym blogu.
Serdecznie zapraszam.
Wywiad z Anną Brueschke przeprowadziła Magdalena Goeldner